Sylwetka modelki Victoria’s Secret? Pomoże zimno
Nie tylko „brazil butt lift”, pilates i restrykcyjna dieta 500 kalorii jest w stanie zapewnić nam ciało modelki Victoria’s Secret. Coraz częściej z pomocą w modelowaniu sylwetki przychodzi kriolipoliza, czyli zamrażanie tłuszczu. Zabieg ten jest szczególnie popularny wśród kobiet, które chcą zgubić tzw. uparty tłuszcz, jednocześnie zachowując swoje pełne, kobiece kształty. Jak to działa?
Zimno – wsparcie dla diety i ćwiczeń?
Podczas kiedy na efekty pracy na siłowni i zmian w menu trzeba poczekać nawet kilka miesięcy, nieinwazyjny zabieg może przyspieszyć drogę do nowej sylwetki. Coraz częściej, jako dopełnienie zajęć na siłowni i nowej diety stosuje się proste zabiegi modelujące sylwetkę. Jednym z nich jest kriolipoliza, czyli redukcja tkanki tłuszczowej przy pomocy ekstremalnego zimna.
Jak to działa? Zabieg polega na zassaniu do próżniowego aplikatora fragmentu ciała i zamrożeniu przez skórę wybranego fragmentu tkanki tłuszczowej. Pod wpływem niskiej temperatury tłuszcz ulega krystalizacji, a następnie trwałemu rozpadowi. W tym celu używa się specjalnego urządzenia np. CoaxMed. Zbędne kilogramy zostają usunięte z organizmu w naturalnych procesach fizjologicznych.
– Kriolipolizą jesteśmy w stanie zminimalizować warstwy tłuszczu, jakie zalegają nam np. na brzuchu czy pośladkach. Rezultaty zabiegu widoczne są już po 2-3 tygodniach od wykonania, a całkowity rozpad zamrożonego tłuszczu następuje natomiast po 6 tygodniach. Ten efekt jesteśmy wstanie uzyskać nawet 1 zabiegiem – mówi dr Anna Deda, specjalista Body Care Clinic w Katowicach.
Nieinwazyjna alternatywa dla inwazyjnej liposukcji
Jakie są zalety zabiegu? Po pierwsze kriolipoliza jest nieinwazyjna. W czasie zabiegu nie używa się ani igieł, ani skalpela, sam zabieg wykonuje się natomiast bez znieczulenia. Mimo to, może być on alternatywą dla tradycyjnych liposukcji, zwłaszcza, jeśli mamy do czynienia z niewielkim nagromadzeniem tłuszczu, który zaburza proporcje sylwetki.
Po drugie plusem kriolipoliza jest krótki okres oczekiwania na efekt zabiegu – pierwsze efekty widoczne są nawet po 3 tygodniach! Ponad to zabieg nie obciąża organizmu. Dzięki działaniu zimna jedynie na wybraną partię ciała nie ulegają uszkodzeniu tkanki sąsiadujące z tkanką tłuszczową. Cały proces odbywa się bez naruszenia skóry, pod nią.
– Zabieg jest rozwiązaniem dla kobiet, którym tłuszcz gromadzi się w problematycznych miejscach, zaburzając proporcje sylwetki i charakter talii. Doskonale radzi on sobie z tłuszczem skupionym na boczkach, na wewnętrznej stronie ud, na biodrach, brzuchu, ramionach, okolicach kolan i w okolicy podłopatkowej – wylicza dr Anna Deda.
– Kriolipolizę rekomenduje się osobom, które chcą wyszczuplić ciało, zredukować tkankę tłuszczową wokół brzucha i w pasie, a także na pośladkach i udach – dodaje. Cena zabiegu: 700 PLN