Botoks – obalamy mity
Botoks sprawia, że rysy stają się łagodne, a twarz wygląda kilka lat młodziej. Kojarzony jest głównie jako sposób na zmarszczki, ale pomaga również w walce z bruksizmem i nadpotliwością. Co jeszcze warto wiedzieć o botoksie? Tłumaczy dr n. med. Andrzej Krajewski, Prezes Kliniki Chirurgii Plastycznej i Medycyny Estetycznej w Kołobrzegu.
Czym jest botoks?
Botoks jest naturalną toksyną, działającą przez blokowanie połączeń między zakończeniami nerwowymi a unerwianymi przez nie mięśniami, czyli blokuje tzw. synapsy nerwowo – mięśniowe. Niewielka ilość preparatu podawana do mięśnia powoduje jego rozluźnienie, czego efektem jest wygładzenie zmarszczek. Dzięki neutralizacji mięśnie nie działają przez okres od 6 do 8 miesięcy. W tym czasie skóra odpoczywa, zmarszczki wygładzają się, a mięsień „oducza” się skurczu – dając naturalny i wypoczęty wygląd.
Czy to jedyna dziedzina jego działania?
Zastosowanie toksyny botulinowej w kontekście medycyny anti-aging zostało odkryte stosunkowo niedawno. Już wcześniej wykorzystywano ją m. in. w neurologii czy okulistyce. Nie każdy wie, że substancja ta jest przydatna na przykład przy leczeniu urazów rdzenia kręgowego, udarach mózgu czy w rehabilitacji w przypadku chorób wywołujących nadmierne napięcie mięśni. Warto docenić wszystkie te zastosowania, jednak w medycynie estetycznej wykorzystuje się odmładzającą funkcję botoksu.
Wokół zabiegu botoksu narosło wiele mitów. Czy to prawda, że efekty zawsze są nienaturalne?
Przeciwnicy botoksu często twierdzą, że po podaniu toksyny botulinowej twarz traci swoją naturalną mimikę i wygląda sztucznie. W rzeczywistości osoby, które skorzystają z dobrodziejstwa ostrzykiwania botoksem, są z reguły na tyle zadowolone, że chcą ten zabieg powtarzać. Mięśnie w danym rejonie działania botoksu mają mniejszą zdolność kurczenia się, czego efektem jest wygładzenie zmarszczek. Skóra zyskuje naturalny, młodszy i wypoczęty wygląd.
Czy jeden zabieg z użyciem botoksu wystarczy dla trwałego efektu?
Jeden zabieg wystarczy, aby efekt był widoczny i zadawalający. Najczęściej zabiegi powtarza się co około 6 miesięcy, bowiem działanie toksyny botulinowej stopniowo ustępuje. Nie jest jednak prawdą, że botoks uzależnia. Nie ma żadnego przymusu regularnego ostrzykiwania wybranych obszarów twarzy. Co więcej – skóra nawet w przypadku braku regularności w wykonywaniu zabiegu, i tak wygląda młodziej i jest bardziej jędrna. Przez kilka miesięcy nie pracuje bowiem tak intensywnie, dlatego też jej kondycja jest lepsza.
Jak wygląda taki zabieg?
W zależności od obszaru, na którym będzie stosowana kuracja, procedura trwa 10 do 20 minut i polega na kilku drobnych wstrzyknięciach. Nie jest bolesny, może wystąpić jedynie minimalny dyskomfort związany z zastrzykami igłą. Zaletą tej metody jest mała inwazyjność i możliwość powrotu do normalnej aktywności bezpośrednio po zabiegu.
Czy medycyna estetyczna wykorzystuje botoks tylko do wygładzania zmarszczek?
Nieco mniej znane zastosowanie toksyny botulinowej to usunięcie efektu opadających kącików ust, a także walka z bruksizmem, czyli schorzeniem objawiającym się zgrzytaniem zębami. Co więcej, botoks może też leczyć nadpotliwoś. W tym przypadku zostaje wstrzyknięty bezpośrednio w obszar pach lub w inne wybrane miejsce, dzięki czemu powstrzymuje działanie nerwów, połączonych gruczołami wydzielania zewnętrznego.