Znieczulenie u dentysty bez tajemnic



Znieczulenie u dentysty bez tajemnic. Ból jest tym, co najczęściej odstrasza pacjentów od regularnych wizyt u dentysty. Efekt? Coraz gorsze statystyki próchnicy u Polaków. Na szczęście nowoczesna stomatologia oferuje dziś różnorodne rodzaje znieczulenia, które redukują ból oraz pomagają komfortowo przejść przez leczenie.

Sposoby na ból

Jak ograniczyć ból i dyskomfort podczas zabiegu u dentysty? W tym celu stosuje się znieczulenie. Dziś gabinety oferują wyjątkowo szeroki wybór w tym zakresie.

– Znieczulenie stomatologiczne jest takim działaniem medycznym, które znosi ból u pacjenta, dzięki czemu jest wskazaniem w większości zabiegów stomatologicznych, a nie tylko przy ekstrakcji zęba, jak kiedyś. Pacjenta znieczula się m.in. do leczenia zachowawczego, w tym również leczenia kanałowego, przed usunięciem zęba, a w szczególności przed zabiegami chirurgicznymi, które naruszają ciągłość tkanek np. z zakresu implantologii czy periodontologii – mówi dr Monika Stępniewska, stomatolog z Centrum Periodent w Warszawie.

Jakie masz opcje?

Najpowszechniejszym typem znieczulenia stomatologicznego jest znieczulenie miejscowe (regionalne), które stosuje się w okolicy zębów. Zdecydowanie rzadziej i w uzasadnionych przypadkach podaje się znieczulenie ogólne (narkozę).

Znieczulenie miejscowe

Jak sama nazwa wskazuje zapewnia bezbolesność w miejscu podawania. Do najczęstszych substancji znieczulających należą lignokaina, mepiwakaina, bupiwakaina lub artikaina. Istotnym elementem znieczulenia miejscowego jest obecność środków obkurczających naczynia krwionośne: adrenaliny, noradrenaliny i epinefryny. Pozwalają one uniknąć m.in. nadmiernego krwawienia podczas zabiegu oraz przedłużają działanie znieczulenia. Nie powinno ich jednak zawierać tzw. znieczulenie czyste, stosowane m.in. u ciężarnych kobiet.

Znieczulenie miejscowe w stomatologii można podzielić na 3 typy: powierzchniowe, nasiękowe oraz przewodowe.

Znieczulenie powierzchniowe – polega na aplikowaniu na powierzchnię śluzówek jamy ustnej żelu, sprayu, kremu lub plastra ze środkiem znieczulającym (najczęściej lignokainą). Nie wymaga nakłuwania i znajduje zastosowanie w mniej inwazyjnych zabiegach, np. przed usuwaniem kamienia nazębnego czy przed podaniem właściwego znieczulenia. Ten typ znieczulenia ma najszybsze działanie, ale efekt utrzymuje się ok. 15 minut. Można je również zastosować u dzieci np. przy usuwaniu rozchwianych mleczaków. Cena: ok. 10 zł (czasem w cenie zabiegu).

Znieczulenie nasiękowe – polega na dość płytkim ostrzyknięciu środkiem znieczulającym dziąsła w okolicy zęba, na którym planowany jest zabieg. Podanie preparatu znieczulającego odbywa się za pomocą strzykawki z igłą, w tym rodzaju znieczulenia zmienna jest dawka znieczulenia oraz głębokość jego podania. Ma na celu pozbawienie czucia końcówek nerwowych i zazwyczaj stosowane jest przed zabiegiem leczenia lub usunięcia górnych i dolnych siekaczy. Cena: ok. 20-30 zł.

Często stomatolog dla pewności pyta pacjenta, czy znieczulenie zaczęło działać – w przypadku, gdy będzie ono za słabe lub efektu nie będzie wcale, dentysta ponawia procedurę. – Znieczulenie nie u każdej osoby jest tak samo skuteczne. Wpływać na to może zaburzony metabolizm np. wskutek stosowania leków czy większej masy ciała, ale też zmienność anatomiczna czy stany zapalne w jamie ustnej, np. ropnie, zapalenie przyzębia – mówi ekspert.

Odmianą znieczulenia nasiękowego jest znieczulenie śródwięzadłowe, w którym za pomocą specjalnej strzykawki ciśnieniowej podaje się znieczulenie do ozębnej. Stosowane jest m.in. przy leczeniu kanałowym, protetyce czy usuwaniu zębów mlecznych.

Znieczulenie przewodowe – polega na znieczuleniu większego obszaru jamy ustnej dzięki wstrzyknięciu znieczulenia bezpośrednio w nerw zębodołowy. Najczęściej jest ono wykonywane przed leczeniem i usuwaniem zębów dolnych trzonowych oraz przedtrzonowych (np. ósemek) – wówczas pacjent traci czucie po jednej stronie twarzy. Występuje m.in. charakterystyczne drętwienie wargi dolnej, języka oraz brody. Tego typu znieczulenie może utrzymywać się od kilku do kilkunastu godzin od zabiegu. Cena: ok. 30-60 zł.




Sedacja wziewna podtlenkiem azotu (tzw. gaz rozweselający) – polega na podaniu pacjentowi za pomocą specjalnej maseczki podtlenku azotu, który uspokaja go i wprowadza w stan fizycznego odprężenia. – Pacjent zachowuje świadomość i podstawowe odruchy, może reagować na polecenia, ale dzięki właściwościom gazu eliminowane są negatywne odczucia i strach przed zabiegiem. Może być stosowany m.in. przed właściwym znieczuleniem u dzieci oraz pacjentów wrażliwych na ból czy obawiających się leczenia u dentysty – wyjaśnia dr Stępniewska. Cena: ok. 150-200 zł/30 minut.

Sedacja dożylna (tzw. analgosedacja) – polega na dożylnym podaniu pacjentowi leków o działaniu przeciwbólowym, uspokajającym oraz zwiotczającym mięśnie. Stanowi uzupełnienie znieczulenia miejscowego. Ten rodzaj znieczulenia utrzymuje pacjenta w stanie ograniczonej świadomości, co jest mniej inwazyjną alternatywą dla znieczulenia ogólnego, gdzie pacjent jest nieświadomy.

Natomiast podobnie jak przy narkozie, analgosedacja wymaga odpowiednio przygotowanego gabinetu m.in. zespołu anestezjologów. Pacjent poddany sedacji dożylnej nie czuje bólu i stresu, często zapada w płytki sen, nie pamięta również samego zabiegu. Ten typ znieczulenia może być zastosowany u pacjentów ze znacznym stopniem dentofobii, dzieci, przy nadpobudliwości ruchowej, silnym odruchu wymiotnym czy długich zabiegach chirurgicznych w obrębie jamy ustnej. Cena: 500-600 zł/30 minut.

Coraz nowocześniej

Znieczulenie może się też różnić formą podania – tradycyjną (za pomocą igły i strzykawki) oraz komputerowo, gdzie proces aplikacji kontroluje specjalne urządzenie.

Znieczulenie komputerowe – mniej bolesna wersja znieczulenia miejscowego. Preparaty znieczulające są te same, co w przypadku tradycyjnego znieczulenia, ale inna jest forma ich podawania – zamiast tradycyjnej strzykawki środek znieczulający podaje specjalny aplikator, który przypomina długopis.

Znieczulenie podawane jest przez stomatologa, ale proces aplikacji np. tempo, sterowane jest komputerowo. Znieczulenie jest wchłaniane stopniowo, a nie wtłaczane pod dużym ciśnieniem, co pomaga uniknąć rozpierania tkanek. Dzięki temu taka forma eliminuje ból i dyskomfort, zapewnia mniej stresu pacjentowi oraz redukuje odrętwienie tkanek języka, policzków i opadanie warg. Dlatego jest to opcja zalecana każdemu pacjentowi, który chce zredukować ból do minimum, szczególnie sprawdzi się ona u dzieci. Cena: ok. 50-60 zł.

– Nawet znieczulenie podawane w sposób tradycyjny nie przypomina tego z przeszłości. Strzykawki mają coraz mniejsze igły, co pomaga zniwelować dyskomfort podczas zastrzyku. Dostępne są również strzykawki bezigłowe, które pod dużym ciśnieniem aplikują na tkanki środek znieczulający – zapewnia stomatolog.

Znieczulenie ogólne

U niektórych pacjentów niezbędne może się okazać znieczulenie ogólne (tzw. narkoza) – jest to najbardziej inwazyjny typ znieczulenia, w którym pacjent pozostaje w stanie czasowej, lecz całkowitej nieświadomości. Dzieje się to na skutek stłumienia aktywności ośrodkowego układu nerwowego.

Gabinet stomatologiczny, w którym wykonuje się narkozę musi być jednak wyposażony w odpowiedni sprzęt, a personel przeszkolony. Wymagana jest również obecność zespołu anestezjologów, który kwalifikuje pacjenta do tego typu znieczulenia oraz monitoruje jego funkcje życiowe.

Choć znieczulenie ogólne wykonywane jest zdecydowanie rzadziej niż miejscowe, to zdarzają się sytuacje, gdy jest ono wręcz niezbędne, by przeprowadzić zabieg. Kiedy?

– Po pierwsze, gdy u pacjenta występuje reakcja alergiczna na składnik preparatu znieczulającego miejscowo. Po drugie, w przypadku planowanego leczenia kompleksowego np. rozległego i długiego zabiegu np. z zakresu chirurgii stomatologicznej i szczękowo-twarzowej. Wskazaniem do narkozy są również stany utrudniające współpracę lub kontakt z pacjentem, w tym schorzenia neurologiczne m.in. padaczka, stwardnienie rozsiane, choroby psychiczne czy osoby niepełnosprawne. Czasem stosuje się ją również u dzieci oraz pacjentów cierpiących na dentofobię, ataki paniki, u których inny typ znieczulenia okazuje się niewystarczający – wyjaśnia stomatolog.

W przypadku, gdy pacjent obawia się leczenia u dentysty, stomatolog proponuje alternatywne rodzaje znieczulenia – narkoza jest wykonywana jedynie w uzasadnionych przypadkach. Cena: 250-1000 zł.

Czy znieczulenie w stomatologii jest bezpieczne?

Znieczulenie stomatologiczne jest na tyle bezpieczną i powszechną procedurą, że nie powinniśmy mieć obaw co do jego stosowania. Skutki uboczne i powikłania się jednak zdarzają, jak przy każdym rodzaju znieczulenia, może to być np. ból głowy i mdłości (po narkozie), uszkodzenie nerwu (czasowe lub trwałe) i utrata czucia, większe ryzyko interakcji np. w przypadku pacjentów ze schorzeniami kardiologicznymi czy uczulenie na środek znieczulający.

– Zdarzają się przypadki uczulenia pacjentów na konkretny składnik znieczulający np. lignokainę. W ekstremalnych przypadkach może dojść do wstrząsu anafilaktycznego oraz zagrożenia życia u takiej osoby. Dlatego coraz rzadziej lignokainę podaje się dożylnie – mówi ekspert.

Aby zmniejszyć ryzyko skutków ubocznych oraz ewentualnych powikłań, kluczowa jest odpowiednia kwalifikacja pacjenta przed zabiegiem oraz wywiad lekarski.

I dodaje: Jeśli wiemy, że jesteśmy na cokolwiek uczuleni, poinformujmy o tym stomatologa, który może wykonać test alergiczny. Zawsze przed znieczuleniem pytamy również pacjenta o zażywane leki oraz schorzenia, ponieważ występować mogą przeciwwskazania co do jego użycia.

Przykładowo, przeciwwskazaniem do stosowania znieczulenia z adrenaliną, noradrenaliną i epinefryną mogą być niektóre choroby u pacjenta m.in. cukrzyca, astma oskrzelowa, nadczynność tarczycy czy niewydolność krążenia, a także ciąża. Ostatecznie o rodzaju znieczulenia decyduje dentysta, analizując stan zdrowia i potrzeby pacjenta.

dr Monika Stępniewska, stomatolog z Centrum Periodent w Warszawie

Dieta onkologiczna: fakty i mity

Jak pokazują badania aż 65% pacjentów onkologicznych traci na wadze jeszcze przed pierwszą wizytą u specjalisty, a w trakcie leczenia…
CZYTAJ

Światowy Dzień Mikrobiomu 2025: jesteśmy coraz bardziej zainteresowani mikrobiotą, ale nasza świadomość jest wciąż niewystarczająca

Z okazji Światowego Dnia Mikrobiomu warto przyjrzeć się rosnącemu zainteresowaniu społeczeństwa mikrobiotą i jej wpływem na zdrowie. Dane z trzeciej…
CZYTAJ

Dlaczego nazywamy jelita drugim mózgiem? „To właśnie tam powstaje do 95% serotoniny!”

Czy Twój brzuch wie więcej niż myślisz? Coraz częściej mówi się o jelitach nie tylko jako o centrum trawienia, ale…
CZYTAJ

Co warto wiedzieć o SPF? ABC wiedzy na temat letniej fotoprotekcji

Jakie są wakacyjne potrzeby skóry? Skuteczna ochrona przeciwsłoneczna, nawilżenie i regeneracja to podstawa osiągnięcia efektu pięknej i zdrowej cery latem.…
CZYTAJ

ZADBAJ O OBJĘTOŚĆ Z KOSMETYKAMI STAPIZ

Szukasz produktów, które pomogą Ci utrzymać dużą objętość włosów na dłuższy czas bez efektu obciążenia? Sprawdź te kosmetyki STAPIZ. Dzięki…
CZYTAJ

Mokate Cappuccino ZERO to doskonały wybór dla osób, które chcą cieszyć się smakiem kawy, dbając przy tym o zdrowie

Mokate Cappuccino ZERO to doskonały wybór dla osób, które chcą cieszyć się smakiem kawy, dbając przy tym o zdrowie. Bez…
CZYTAJ

Kiedy ból zębów sprawia, że odmawiasz sobie letnich przyjemności..

Lato od razu przywodzi na myśl wakacje, lody i chłodne napoje. Niestety, nie każdy może cieszyć się swobodnie tymi przyjemnościami.…
CZYTAJ

Antyoksydacja, poprawa kolorytu skóry i demakijaż Co warto wiedzieć o kwasie ferulowym?

Kwas ferulowy to król multifunkcjonalności. Działa antyoksydacyjnie, przeciwstarzeniowo, świetnie wpływa na koloryt cery i wspiera działanie kremów z SPF. Latem…
CZYTAJ

Puszcza Białowieska bliska sercom Polaków. Wyniki ogólnopolskiego badania opinii publicznej

Zdecydowana większość Polaków zna i docenia wartość Puszczy Białowieskiej – wynika z ogólnopolskiego badania opinii publicznej przeprowadzonego przez firmę Quantify…
CZYTAJ

Regeneracja i intensywne nawilżenie Jak skutecznie przygotować włosy do lata?

Nawilżenie i dogłębna regeneracja to priorytet pielęgnacji włosów przed latem. Specjaliści podpowiadają, że drogą do osiągnięcia efektu zachwycających, lśniących pasm…
CZYTAJ

Ile lodów tygodniowo może jeść przedszkolak? Czy codzienne jedzenie lodów to coś złego?

Na pytania odpowiada ekspert Damian Dziewiałtowski, dietetyk Grupy LUX MED: Lody dla przedszkolaka – ile to bezpieczna porcja? Lody to…
CZYTAJ

Zdrowe dziąsła, zdrowy organizm: dlaczego przyzębie jest takie ważne?

Krwawiące dziąsła to nie błahostka – mogą być oznaką poważnej choroby przyzębia, która wpływa na zdrowie całego organizmu. W Polsce…
CZYTAJ





ZDROWIE

VIEW ALL

Dieta onkologiczna: fakty i mity

Jak pokazują badania aż 65% pacjentów onkologicznych traci na wadze jeszcze przed…
CZYTAJ

Światowy Dzień Mikrobiomu 2025: jesteśmy coraz bardziej zainteresowani mikrobiotą, ale nasza świadomość jest wciąż niewystarczająca

Z okazji Światowego Dnia Mikrobiomu warto przyjrzeć się rosnącemu zainteresowaniu społeczeństwa mikrobiotą…
CZYTAJ

Dlaczego nazywamy jelita drugim mózgiem? „To właśnie tam powstaje do 95% serotoniny!”

Czy Twój brzuch wie więcej niż myślisz? Coraz częściej mówi się o…
CZYTAJ

Co warto wiedzieć o SPF? ABC wiedzy na temat letniej fotoprotekcji

Jakie są wakacyjne potrzeby skóry? Skuteczna ochrona przeciwsłoneczna, nawilżenie i regeneracja to…
CZYTAJ

Otyłość to choroba, nie wybór. Jak leczyć bez oceniania i uprzedzeń?

Otyłość to przewlekła choroba, a nie efekt braku silnej woli. Pomimo rosnącej…
CZYTAJ