Jak pozbyć się drugiego podbródka?
Idealny i wyraźny owal twarzy to jeden z atrybutów młodości. Procesy starzenia się, niewłaściwa postawa czy brak ruchu mogą jednak sprawić, że pozostanie nam po nim jedynie wspomnienie. Co możemy zrobić, aby powstrzymać powstawanie drugiego podbródka lub zniwelować już istniejący?
Pielęgnuj i masuj
Choć niektórym może wydawać się, że sam masaż czy stosowanie odpowiednich kosmetyków to w tym wypadku za mało, naprawdę warto pamiętać o tych czynnościach. Regularny masaż szyi i podbródka (od nasady szyi w górę) na pewno pomoże zadbać o stan i wygląd tego obszaru.
Zawsze, tak jak w wypadku całego ciała, warto również stosować odpowiednią pielęgnację. Peelingi wykonywane raz w tygodniu, codziennie aplikowane kremy (szczególnie te bogate w witaminy A i E oraz kolagen) pozwolą skórze regenerować się i na dłużej zachować młody wygląd.
Ćwicz
Zastanawiasz się jak mogą wyglądać ćwiczenia szyi i podbródka? Można je wykonać na kilka sposobów: poprzez głośne wymawianie samogłosek: u, i, o, a oraz e, ćwiczenia polegające na jak najdalszym wyciąganiu języka przy jednoczesnym wyciąganiu go do góry czy obracaniu głowy w prawo, lewo, przód i tył, co pozwala napiąć mięśnie szyi. Poza tym warto również poświęcić 5 minut dziennie na pochylanie głowy do tyłu.
Dlaczego? Skóra w tym czasie ma szansę na rozprostowanie i co za tym idzie, poprawę jędrności. Pamiętajmy jednak, że te zarówno ćwiczenia, jak i pielęgnacja są w tym wypadku raczej profilaktyką. Kiedy problem już powstanie, powinniśmy poszukać innego rozwiązania.
Zaufaj specjalistom
Jeśli drugi podbródek staje się widoczny i zaczyna wpływać na nasz wygląd i samopoczucie, poszukajmy sposobu, który pozwoli nam zapomnieć o tym zmartwieniu. W tym momencie warto zainteresować się medycyną estetyczną, która oferuje kilka metod pozwalających na zniwelowanie drugiego podbródka.
Do niedawna jednym z bardziej popularnych zabiegów była lipoliza iniekcyjna, polegająca na wstrzyknięciu pod skórę specjalnej substancji, która niszczy komórki tłuszczowe, a co za tym idzie, umożliwia wydalenie ich z organizmu. Największym minusem była jednak jej inwazyjność – konieczność poddania się znieczuleniu ogólnemu oraz długi okres rekonwalescencji, w którym pacjent musi zmierzyć się z opuchlizną, obrzękiem czy siniakami.
Na szczęście w gabinetach medycyny estetycznej możemy już znaleźć zabiegi, które są nie tylko skuteczne, ale i komfortowe dla pacjenta. Jednym z nich jest procedura wykonywana urządzeniem Ultraskin II, wykorzystującym technologię skupionych fal ultradźwiękowych o dużym natężeniu HIFU.
–Zaletą tego urządzenia jest możliwość stymulacji głębokich partii skóry w sposób nieinwazyjny, bez naruszania ciągłości naskórka, czego wynikiem jest lipoliza miejscowych złogów tkanki tłuszczowej i natychmiastowy efekt liftingu – mówi dr n. med. Magdalena Łopuszyńska z Gabinetu Kosmetyki Lekarskiej Bella w Warszawie.
Technologia HIFU jest wykorzystywana w medycynie od lat – została przebadana i doceniona przez lekarzy zajmujących się nie tylko medycyną estetyczną. Dlaczego ma tylu zwolenników?
–Technologia zastosowana w Ultraskin II gwarantuje lekarzowi największą kontrolę w regulowaniu gęstości i długości impulsów, co widocznie przekłada się na efekt zabiegu oraz znacząco zmniejsza stopień odczuwanego przez pacjenta bólu – dodaje dr Magdalena Łopuszyńska. Już jeden zabieg z użyciem Ultraskin II pozwala osiągnąć natychmiastowe napięcie skóry ciała i redukcję tkanki tłuszczowej, natomiast w przeciągu kolejnych 3 miesięcy widoczny staje się efekt liftingu, który utrzymuje się nawet do 5 lat.