Cała prawda o zawodzie fryzjera – co warunkuje powodzenie stylisty? Podpowiada Łukasz Szymczak
Fryzjerstwo to wyzwanie. Dla klientów to czas na relaks i self-time. Rzadko jednak zagląda się za kulisy salonów fryzjerskich, żeby dowiedzieć się – jak naprawdę wygląda codzienność fryzjera. Prowadzenie działalności oraz ciągły kontakt z ludźmi to wyzwanie fizyczne i psychiczne. Kultura osobista, wytrwałość w dążeniu do celu i szeroko pojęta estetyka, to tylko część cech, które determinują zostanie stylistą fryzur.
Rzemiosło, a styl
Znalezienie pracownika, który jest fachowcem bywa wyzwaniem. System edukacji w Polsce według specjalistów branży jest przereklamowany. Paroletnia szkoła w połączeniu z późniejszymi praktykami to około siedmiu lat przygotowywania się do roli fryzjera. Należy nadmienić, że podobny czas do swojego zawodu przygotowują się… lekarze. Czy tyle lat nauki faktycznie jest potrzebne do tego, aby zostać najlepszym fryzjerem?
– System szkolnictwa fryzjerów nie ewoluuje i nie jest dopasowany do obecnych technik wykorzystywanych w salonach – mówi Łukasz Szymczak, stylista fryzur i właściciel sieci salonów Luisse.
Wielu stylistów przebranżowiło się z innych zawodów, co wskazuje na to, że nie trzeba mieć skończonej szkoły fryzjerskiej, aby zostać fachowcem. Dobrego fryzjera można wyszkolić w rok, jeśli tylko posiada ten wyjątkowy pierwiastek i osobowość, która jest w tym zawodzie niezbędna.
– Czas, który można poświęcić na szkolenia pod okiem specjalisty jest dużo bardziej efektywny i skondensowany do 2-3 lat nauki, oczywiście w przypadku ludzi z pasją i faktorem X, który jest bardzo ważny w tej branży – dodaje Łukasz Szymczak. Podstawy chemii, higiena zawodowa czy technologia fryzjerstwa to kwestie, których można się uczyć od razu w praktyce, mając dostęp do najlepszych specjalistów działających w zawodzie.
#Fryzjerstwo to także ciągła nauka i szkolenia. Rynek kosmetyków fryzjerskich rozwija się. Powstają produkty, które z coraz większą dbałością traktują włosy. Kosmetyki dobierane są na przykład pod typ czy porowatość włosa, a to niezmiernie ważne, jeśli chodzi o ich zdrowie. To wszystko jednak spada na dalszy plan, jeśli fryzjer nie posiada zmysłu estetycznego.
Aby osiągnąć sukces w tym zawodzie i dawać radość klientkom, nie wystarczy poprzestać na byciu dobrym rzemieślnikiem i należy ciągle się rozwijać – dodaje Łukasz Szymczak.
Z badania dotyczącego motywowania pracowników prowadzonych przez zespół Anna Niemczyk, Andrzej Niemczyk, Jan Mądry wynika, że jednymi z najważniejszych kwestii w pracy jest nie tylko dobra atmosfera, ale przede wszystkim – jasno i konkretnie określone cele, pewność zatrudnienia i możliwość podnoszenia swoich kwalifikacji.
– Każdy fryzjer podejmujący pracę w moim salonie ma jasno określony plan kariery, włącznie z systemem szkoleń, które są dużą inwestycją w jego rozwój – podkreśla stylista fryzur.
Remedium na przestarzały system kształcenia zawodowego fryzjerów jest nauka pod okiem specjalisty, który polegając na własnym doświadczeniu szybko jest w stanie ocenić fakt, czy dana osoba nadaje się do tego zawodu. – Dla mnie najważniejsze jest to, aby fryzjerzy, których zatrudniam mieli stały dostęp do szkoleń. Każdemu z nich oferuję nie tylko naukę, ale również wsparcie i jasno wytyczoną ścieżkę rozwoju. Za dobrym fryzjerem zawsze stoi doświadczony stylista, pod którego okiem nabywa się wprawę –</em> dodaje.
Opanowana technika, pewna ręka fryzjera oraz dobry sprzęt to istotne kwestie w tym zawodzie. Co jednak kieruje klienta do konkretnego stylisty? Na co dzień można spotkać wielu dobrych fryzjerów, jednak klienci poszukują dzisiaj czegoś więcej niż tylko dobrze wykonanej usługi. – Klienci pragną odnalezienia własnego, indywidualnie dobranego stylu, a nie ukierunkowywania na trendy, które niekoniecznie pasują do ich urody – podkreśla Szymczak.
Osobowość fryzjera ma znaczenie
Bardzo ważna jest pracowitość oraz dyspozycyjność. Klientki umawiają się na wizyty przed pracą czy ważnymi uroczystościami, a więc usługa wykonana na czas ma ogromne znaczenie. Niemniej ważny jest zmysł estetyczny i dbałość o własną osobę. Wygląd fryzjera to wizytówka nie tylko własny image, ale także salonu, w którym pracuje.
– Spostrzegawczość, pozytywne nastawienie do ludzi, podzielność uwagi to tylko kilka z cech, które bezwarunkowo każdy fryzjer powinien spełnić. Ale czy to wystarczy? Niestety nie. Niezmiernie ważna jest także dyplomacja, kultura osobista, cierpliwość i takt, a także po prostu frajda z wykonywania tego zawodu – dodaje stylista.
Plan pracy fryzjera wypełniony jest praktycznie przez cały dzień. Często jest to praca stojąca, trwająca wiele godzin, wymagająca sporej odporności psychicznej i fizycznej. Osoby cierpiące z powodu wad postawy czy problemów ze stawami mogą odczuwać dużą niedogodność, a tym samym – bardzo szybko odczuwać także psychiczne zmęczenie z wykonywanej pracy. Tak więc nie tylko osobowość ma znaczenie.
Praca z klientem to wyzwanie
Długie godziny spędzone na fotelu w salonie podczas dekoloryzacji czy innych zabiegów upiększających umożliwiają prowadzenie pogłębionych, inteligentnych dyskusji. Ogólna wiedza i kultura osobista znacznie to ułatwiają. A praca z klientem to często także możliwość rozwoju dla samego stylisty, co nie często jest doceniane przez salony fryzjerskie.
– Każde spotkanie z klientem to dla mnie wyjątkowy moment ze względu na szczególną relację, która się między nami rodzi. Nic nie sprawia mi większej radości niż uśmiech na twarzy klienta, błysk w jego oku i widok rozpromienionej twarzy, gdy wstaje z fotela – podsumowuje Łukasz Szymczak.
Poznaj bliżej Łukasza Szymczaka – stylistę fryzur oraz jego autorski koncept Luisse.
Wszystko zaczęło się właściwie od marzeń. Już w szkole wiedziałem, że chcę zostać fryzjerem. Często swoje wolne popołudnia spędzałem w zaprzyjaźnionym salonie. Sama tam obecność, klimat miejsca, atmosfera i ludzie sprawiły, że moje marzenie stało się czymś realnym i prawdziwym. Rozbudziło też we mnie myśl, aby pewnego dnia stworzyć miejsce, które będzie wyrażało moją miłość do piękna, odzwierciedlało mój styl oraz przywiązanie do detalu i wysmakowanych wnętrz. Tak właśnie narodziło się Luisse.
Moje marzenie udało się spełnić jedenaście lat temu. Przy ul. Kilińskiego 25 w Łodzi założyłem pierwszy Salon fryzjerski. Luisse symbolizuje lekkość, różnorodność, subtelność, ale też indywidualizm i perfekcjonizm. Łączymy tu klasyczny fryzjerski warsztat z nowoczesnymi technikami. Stawiamy na edukację, poznawanie trendów i korzystanie z najnowszych rozwiązań w dziedzinie fryzjerstwa i pielęgnacji włosów. Nasze usługi i kosmetyki to wyselekcjonowana gama najlepszych produktów dopasowanych do potrzeb klientów i ich włosów. Zdobyte doświadczenie i wyznawane przez nas wartości sprawiły, że powstały kolejno trzy nowe Salony dla kobiet i mężczyzn w Łodzi i Zgierzu.