Chcesz mieć udaną randkę? Umyj zęby!
W Walentynki miliony osób pójdą na randki. Dla części z nich będzie to pierwsza randka lub… randka w ciemno z osobą „upolowaną” on-line. Żeby ta zakończyła się przynajmniej pocałunkiem, powinniśmy zadbać o dobrą atmosferę, klejącą się rozmowę, interesujące miejsce, a także o… oddech. Tak, tak! Aż w 36% przypadków za nieudaną randką stoi nieprzyjemny zapach z ust. To najczęściej podawany powód!
Oceniamy po oddechu
12 minut! Tyle dokładnie mamy czasu, aby zaimponować partnerowi lub partnerce na pierwszej randce. W tym czasie oceniany jest nasz uśmiech, to czy nawiązujemy kontakt wzrokowy, a nawet ton głosu. To również moment, kiedy mogą pojawić się pierwsze elementy, które stopniowo przekreślają szanse na udaną randkę.
Według badań przeprowadzonych przez portal randkowy WhatsYourPrice.com, nieprzyjemny zapach z ust partnera lub partnerki to powód numer jeden nieudanej randki. Wskazało go aż 36% ankietowanych kobiet i mężczyzn. Na dalszym miejscu znalazły się m.in. resztki jedzenia między zębami (25%), awaria garderoby (14%) czy upicie się (10%).
Do takich samych wniosków doszli także użytkownicy serwisu Match.com, uznając nieprzyjemny zapach za głównego „odstraszacza” na randkowiczów. Podobne wnioski znalazły się również w badaniach Oral Health Foundation, gdzie aż 35% osób zadeklarowało, że nieprzyjemny zapach z ust to główny powód, dla którego pierwsza randka nie miała kontynuacji w kolejnym spotkaniu, wyprzedzając nawet… nudną rozmowę i brak wspólnych tematów. Powód?
Kiedy czujemy nieprzyjemny zapach z ust rozmówcy zmienia się często nasze nastawienie do niego lub do niej, dystansujemy się, unikamy kontaktu wzrokowego i rozmowy twarzą w twarz. Często zaczynamy taką osobę podejrzewać o kiepską higienę, nałogi, a nawet schorzenia np. zatok. Do gry wkracza także nasza biologia, która nakazuje nam poszukiwanie partnera lub partnerki bez wad.
3 rady na udaną randkę i pocałunek
Co zatem zrobić, aby randka była udana? Po pierwsze przygotujmy się.
– Parę minut przed wyjściem umyjmy dokładnie zęby i przepłuczmy usta płynem bez alkoholu. Wyczyśćmy także nitką przestrzenie między zębami, bo to często resztki jedzenia zalegające w nich są źródłem gnilnego zapachu. Warto także dokładnie umyć język specjalną łopatką. Usuniemy dzięki temu bakterie powodujące nieprzyjemny zapach. Higiena to podstawa – mówi lek. dent. Tomasz Łukasik, stomatolog z Dentim Clinic w Katowicach.
Warto także przygotować się do samej rozmowy. – Jeśli podejrzewamy, że nieprzyjemnie pachnie nam z ust, sięgnijmy po miętowe gumy lub specjalne cukierki bez cukru, które stłumią przykrą woń lotnych związków siarki, produkowanych przez bakterie. Najlepsze na tę okazję są gumy z cynamonem, olejkiem mięty pieprzowej lub mięty zielonej, które powodują wysychanie bakterii – radzi dentysta.
– Pomocne jest także częste przepłukiwanie ust niegazowaną wodą, którą warto zamówić dodatkowo do wina lub drinka. To naturalny sposób wypłukiwania bakterii. Uważajmy także, aby nie dopuścić do suchości w jamie ustnej, która może pojawić się przy dłuższej rozmowie zwłaszcza przy alkoholu. W czasie randki koniecznie zrezygnujmy także z palenia papierosów – dodaje.
Ważne jest także to, co będziemy jeść na randce. Unikajmy potraw z czosnkiem, cebulą, a także kontrolujmy ilość wypijanego alkoholu. Powód? Czosnek i cebula utrzymują swój zapach nawet 2 dni od spożycia! Alkohol z kolei wysusza jamę ustną, co powoduje szybkie namnażanie się bakterii.
Na czarnej randkowej liście potraw są także: produkty mleczne (np. lody, mleczne shake), ryby (zwłaszcza tuńczyk i śledź), kawa, potrawy z curry, a nawet sałatki z rzodkiewką, która zawiera izotiocyjanian, dający dość specyficzny zapach. Powinniśmy także unikać kwaśnych owoców i warzyw (m.in. pomidory, pomarańcze, grapefruity), które mogą potęgować kwaśny odczyn w jamie ustnej.
Pamiętajmy także o tym, że walka z nieprzyjemnym zapachem to nie jedyny powód, dla którego warto zadbać o higienę jamy ustnej w czasie randki. Jeśli już pocałujemy się, to wraz ze śliną wymienimy się także florą bakteryjną. Im będzie ona bardziej zrównoważona, tym mniejsze ryzyko zarażenia się próchnicą!
Oczywiście dbania o higienę jamy ustnej nie ograniczamy tylko do pierwszej randki – apelują dentyści. W przeciwnym razie może ona być naszą ostatnią.