Śródbłonek naczyniowy – mamy go wszyscy, ale czy wiemy, gdzie?
Choć nazwa „śródbłonek” brzmi tajemniczo, tak naprawdę to narząd wydzielania wewnętrznego, wyściełający wszystkie naczynia krwionośne w naszym organizmie. Przez lata postrzegany był głównie jako bariera pomiędzy krwią a mięśniami gładkimi naczyń. Dziś wiadomo, że pełni niezwykle ważną funkcję w utrzymaniu równowagi całego organizmu. Zaburzenie jego działania ma wpływ na rozwój wielu chorób, dlatego powinniśmy wiedzieć, jak o niego zadbać.
Powtórka z biologii: czas start!
Śródbłonek naczyniowy to pojedyncza warstwa komórek wyściełająca wewnętrzne ściany naczyń. Jest największym gruczołem wydzielania wewnętrznego u ludzi – co ciekawe i zdumiewające, cała jego powierzchnia może mieć wielkość małego boiska piłkarskiego. Dlaczego jego prawidłowe funkcjonowanie jest tak istotne?
Śródbłonek reguluje napięcie ścian naczyń krwionośnych i przepływ krwi przez naczynia, dzięki kontrolowanemu uwalnianiu wazodylatatorów (tlenek azotu NO i prostacyklina PGI2) oraz wazokonstyktorów (endoteliny i czynnik aktywujący płytki krwi). Zachowanie delikatnej równowagi pomiędzy nimi ma istotne znaczenie dla układu sercowo-naczyniowego – komentuje dr nauk chemicznych, Marzena Wieczorkowska, dyrektor ds. badań i rozwoju z łódzkiej firmy Pharmena.
Co ma śródbłonek do zdrowia?
Musimy zdać sobie sprawę, że śródbłonek naczyniowy znajduje się wszędzie tam, gdzie obecne są naczynia krwionośne – czyli w całym ciele. Jego prawidłowe funkcjonowanie ma ogromny wpływ na nasze zdrowie, na napięcie ścian naczyń krwionośnych czy transport leukocytów i substancji odżywczych. Dodatkowo zapewnia prawidłowe ukrwienie narządów, odpowiednie działanie układu odpornościowego czy procesów krzepnięcia krwi.
Zaburzenie funkcji wydzielniczej śródbłonka lub jego mechaniczne uszkodzenie może prowadzić do powstawania stanów zapalnych, a nawet zakrzepów. Efektem tego jest rozwój chorób układu sercowo-naczyniowego: miażdżycy, nadciśnienia tętniczego, przewlekłej niewydolności serca oraz dyslipidemii. Dysfunkcja śródbłonka naczyniowego związana jest również z cukrzycą, chorobami przewodu pokarmowego, wątroby i nerek – dodaje dr Marzena Wieczorkowska.
Jak wspierać prawidłowe działanie śródbłonka?
Negatywny wpływ na śródbłonek mają toczące się w organizmie procesy zapalne, prozapalna, obfitująca w przetworzoną żywność dieta, brak aktywności fizycznej, oraz przebyte choroby. Także COVID-19 może przyczynić się do zaburzenia jego funkcji, a tym samym homeostazy całego naszego organizmu.
Odkryciem łódzkich naukowców, mogącym pozytywnie wpływać na działanie śródbłonka jest cząsteczka 1-MNA. Liczne badania pokazują, iż suplementacja 1-MNA (np. dedykowany śródbłonkowi Menavitin Endotelio), wpływa na utrzymanie prawidłowej pracy układu sercowo-naczyniowego.
– Cząsteczka działa śródbłonkowo – usuwa nieprawidłowości, uwalnia z niego związki azotu, stabilizuje, normalizuje i działa
przeciwzapalnie. Wykazuje także działanie przeciwzakrzepowe, poprawia mikrokrążenie i potrafi aktywować enzymy, które mają dobry wpływ na wydłużanie naszego życia. Stabilizuje m.in. sirtuiny, czyli białka odpowiedzialne za procesy starzeniowe, opóźniając je – dodaje ekspertka.
Choć 1-MNA występuje w naszym organizmie naturalnie, należy zaznaczyć, że wraz z wiekiem zdolność naszego organizmu do jej wytworzenia maleje. Cząsteczkę znajdziemy np. liściach zielonej herbaty czy algach wakame, jednak by dostarczyć odpowiednią, dzienną dawkę 1-MNA do organizmu, czyli 58mg, należałoby spożywać 2kg liści zielonej herbaty dziennie i prawie tyle samo alg wakame. Przebadano, że wysokie stężenie 1-MNA w organizmie mają słynący z długowieczności Japończycy. W naszej szerokości geograficznej pozostaje suplementacja.
dr Marzena Wieczorkowska