Zaburzenia i wady mowy o podłożu neurologicznym – jak możemy pomóc naszym dzieciom?
Zaburzenia mowy u dzieci to pewne nieprawidłowości, które powodują kłopoty z poprawnym wysławianiem się i wymawianiem poszczególnych głosek. Przypadkami tego typu zajmują się zarówno lekarze, ale także logopedzi, psychologowie czy nawet lingwiści. Czy z takich problemów się wyrasta? Specjaliści przestrzegają – z wizytą kontrolną nie należy zwlekać. Wady wymowy są bowiem często przyczyną niepowodzeń szkolnych, mogą utrudniać kontakty z rówieśnikami czy doprowadzić do dysleksji, dysgrafii czy dysortografii.
Obserwując rozwój naszego dziecka często zastanawiamy się czy przebiega on prawidłowo. Mówienie to umiejętność, którą dzieci nabywają najwolniej i najpóźniej, w porównaniu do innych zdolności motorycznych. Zazwyczaj rozwój mowy dziecka kończy się pomiędzy 5. a 6. rokiem życia. Dobra wymowa, zakres słownictwa jakim posługują się nasze pociechy, często wpływa także na ich późniejsze sukcesy szkolne i zawodowe.
Dlatego jeśli zauważamy, że nasze dzieci mówią bardzo mało, niewyraźnie lub nieskładnie, nie czekajmy aż problem „minie”. Niestety takie przeczekanie sprzyja utrwalaniu wady i powoduje, że jej likwidacja będzie wymagała więcej czasu i pracy. Dlatego tak ważne jest, aby zarówno rodzice, jak i dzieci mieli świadomość konieczności walczenia z wadami wymowy w odpowiednim, czyli jak najwcześniejszym wieku.
Wady wymowy – z czego wynikają i jak się objawiają?
Do głównych przyczyn występowania wad wymowy należą zmiany anatomiczne w obrębie ust, czyli aparatu artykulacyjnego, nieprawidłowa praca narządów mowy, a nawet warunki środowiskowe, w jakich dorasta nasze dziecko. Oczywiście problemów z mówieniem możemy nie zauważyć od razu (np. u niemowlęcia trudno jest to samodzielnie określić).
Jeśli jednak obserwujemy, że nasze 3-letnie dziecko nie mówi wcale lub 4-latek mówi zdecydowanie mniej niż jego rówieśnicy, może to sygnalizować problem. Ponadto, naszą uwagę powinny zwrócić sytuacje, gdy nasze dziecko np. mówi nawykowo przez nos, zacina się, jąka czy powtarza sylaby. Do najczęściej występujących wad należy właśnie seplenienie, nieprawidłowa wymowa głoski „r”, mowa bezdźwięczna i nosowanie. O zaburzeniach może informować również zauważalny brak kontroli nad pracą buzi, czyli np. nadmierne ślinienie się.
Specjalista, pracując z dzieckiem wykonuje z nim ćwiczenia słuchowe, które polegają na poszerzaniu rozumienia słuchowego. Ponadto ważne są zajęcia, podczas których dziecko będzie miało możliwość stałego poprawiania wymowy poszczególnych głosek, wyrazów czy całych zdań – komentuje psycholog Paulina Mikołajczyk z Centrum Medycznego Damiana.
Zaburzenia mowy o podłożu neurologicznym – co to oznacza?
Czasem zaburzenia w prawidłowym wymawianiu słów są związane z problemami w obrębie układu nerwowego, powstałymi na skutek różnego rodzaju uszkodzeń neurologicznych (wypadków, urazów, chorób, czynników rozwojowych i okołoporodowych), które utrudniają, a czasem uniemożliwiają opanowanie prawidłowej zdolności mowy. Wtedy, po pomoc należy udać się do neurologopedy, który zajmuje się diagnozą i terapią zaburzeń mowy i języka.
Specjalista będzie mógł dobrać odpowiednie leczenie dla osób (zarówno dorosłych, jak i dzieci), które cierpią na afazję, dysfazję, anartię, dyzartię, dysologię, porażenie mózgowe, autyzm czy mutyzm. Oczywiście odpowiednia metoda leczenia jest dobierania indywidualnie do każdego pacjenta. Formę terapii wyznaczają czynniki takie jak wiek dziecka oraz stopień i charakter występujących zaburzeń mowy.
Co daje terapia i jakie choroby możemy leczyć?
W codziennej pracy z pacjentami najważniejsze jest, aby odpowiednio zidentyfikować problem i na tej podstawie poprowadzić skuteczną terapię logopedyczną – udzielając przy tym niezbędnych porad i dobierając właściwy zestaw ćwiczeń. Neurologopedia zajmuje się m.in. leczeniem afazji i zaburzeń afatycznych, które najprościej oznaczają niemożność posługiwania się mową, mimo że dana osoba kiedyś posiadała tę umiejętność.
Ponadto, zajmujemy się także terapią dzieci z alalią, czyli z neurologicznymi zaburzeniami mowy, które pojawiły się jeszcze przed rozpoczęciem nauki mówienia. Dzięki pomocy neurologopedy możliwe jest również niwelowanie problemów związanych z autyzmem, zespołem Aspergera czy jąkaniem. Głównym celem terapii neurologopedycznej jest rozbudowanie zasobu słownictwa czynnego i biernego, usprawnienie motoryki narządów mowy, poprawienie funkcji językowej, oddechowej czy fonacyjnej. Niekiedy zdarza się, że konieczne jest wypracowanie alternatywnych sposobów komunikacyjnych – komentuje psycholog Paulina Mikołajczyk z Centrum Medycznego Damiana.
Pamiętajmy, że zaburzenia i wady mowy to nieprawidłowości, które prowadzą do trudności w komunikowaniu się, co niestety może wpływać negatywnie na komfort i jakość życia, dlatego możliwie jak najszybsze podjęcie terapii ma kluczowe znaczenie dla prawidłowego rozwoju dziecka.