Zapachy bez płci. Skąd wzięła się moda na perfumy unisex?
Zazwyczaj w sklepach i perfumeriach istnieje wyraźny podział na produkty damskie oraz męskie. I choć zdawałoby się, że jest on po prostu odpowiedzią na potrzeby klientów, od pewnego czasu stałe miejsce między tymi kategoriami zajmują kosmetyki unisex, czyli przeznaczone zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn. Nie bez powodu.
Przez stulecia perfumy były postrzegane jako towar niezwykle luksusowy, przeznaczony wyłącznie dla osób z wyższych sfer. Produkowane od wieków pachnące płyny były jednak stosowane nie tylko przez kobiety, ale także przez mężczyzn, którzy dobierali je jedynie w oparciu o własny gust oraz upodobania.
To w końcu damskie czy męskie?
Podział na zapachy damskie i męskie powstał dopiero w XIX wieku. Z założenia pomysł produkowania perfum dedykowanych jednej płci miał na celu lepsze dopasowanie zapachów do konkretnej grupy odbiorców. W rezultacie sklepowe półki wypełniły się kolorowymi buteleczkami, wypełnionymi słodkimi, kwiatowo-owocowymi zapachami przeznaczonymi dla pań, oraz prostymi, zwykle ciemnymi flakonami z mocniejszymi perfumami dla panów.
Nie trzeba było jednak długo czekać, by doszło do sytuacji, w której zapach stworzony z myślą o kobietach, bardziej przypadł do gustu mężczyznom i na odwrót – nuty zapachowe z reguły polecane panom, nie tak rzadko zachwycały przedstawicielki płci pięknej.
Kiedy narodziła się moda na perfumy unisex?
Mimo że do tej pory nikt nie wysunął oficjalnego postulatu likwidacji podziału na perfumy damskie i męskie, niektórzy kreatorzy zapachów na własną rękę dążą do jego zniesienia. Jeśli jednak uważacie, że moda na perfumy unisex, które tworzy między innymi Diptyque, ma zaledwie kilkuletnią historię, jesteście w błędzie.
Coco Chanel była jedną z pierwszych, która wyczuła – dosłownie i w przenośni – nowo powstający trend. Podział w świecie perfum nie podobał się również domowi mody Yves Saint Laurent, który w 1975 roku stworzył zapach Eau Libre. Choć cieszył się on naprawdę sporą popularnością, do prawdziwej zapachowej rewolucji doszło prawie 20 lat później.
W 1994 roku na rynek wprowadzono wodę toaletową Calvin Klein One, którą jako pierwszą oficjalnie oznaczono jako zapach unisex. Produkt osiągnął gigantyczny sukces i do dziś jest jedną z najpopularniejszych i najbardziej rozpoznawalnych wód toaletowych Calvina Kleina.
Współczesne zapachy unisex
Od tamtej pory zapachy unisex przybierały i wciąż przybierają najróżniejsze postacie. W następujących po sobie nutach zapachowych, możemy wyczuć najróżniejsze aromaty: od melona, bergamotki, jaśminu, ambry i piżma, aż po róże, włoski cyprys, drzewo sandałowe, przyprawy i brazylijskie drzewo różane.
Dla niektórych takie zróżnicowanie będzie równoznaczne z brakiem konsekwencji, lecz dla innych jest wyłącznie potwierdzeniem tego, co od kilku dekad próbuje nam przekazać wielu kreatorów zapachów – dobierając idealne perfumy dla siebie, powinniśmy kierować się przede wszystkim ich zawartością, a nie umieszczoną na flakonie etykietą.