Mobilny trener, czyli bieganie ze smartfonem
Zaczynasz swoja przygodę z bieganiem, przygotowujesz się do połówki lub chcesz pokonać królewski dystans? Niezależnie od tego, czy dopiero niewinnie truchtasz, mierzysz się z dystansem 21 kilometrów lub porywasz się na pierwszy w życiu maraton – nic tak nie pomaga w treningu biegowym, jak mierzenie postępów. Jeśli szukasz urządzenia, które pomoże ci monitować biegowy progres, masz je już pod ręką – to twój smartfon oczywiście
Bieganie cieszy się coraz większą popularnością, ponieważ jest to jedna z najskuteczniejszych recept na utrzymanie dobrej kondycji oraz zrzucenie zbędnych kilogramów. Aby monitorować przebieg treningu i jeszcze lepiej go zaplanować, warto mierzyć swoje postępy. Można to zrobić za pomocą szeregu specjalnych urządzeń, np. specjalnych zegarków treningowych. Niestety urządzenia tego typu są dość drogie, dlatego skutecznie zastąpisz je swoim smartfonem.
Jaki model dla biegacza?
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to, jaki model będzie najlepszym rozwiązaniem dla biegaczy. Obecnie wszystkie modele nowoczesnych smartfonów posiadają moduł GPS, który pozwala śledzić przebytą trasę, pokonane przewyższenia oraz liczbę spalonych kalorii.
Poszukując jednak modelu, który będzie ci towarzyszył podczas treningów biegowych, postaw raczej na niewielkie urządzenie. 4-calowy smartfon z pewnością będzie wygodniejszy w użytkowaniu, niż liczący np. 5,5 cala. Ponadto ważnym parametrem jest wytrzymałość obudowy i czas pracy baterii. W poszukiwaniach idealnego modelu dla ciebie, może ci pomóc ranking smartfonów http://www.euro.com.pl/artykuly/wszystkie/artykul-ranking-najlepszych-smartfonow-wybierz-swoj-model-.bhtml
Gdzie schować telefon?
Bieganie z telefonem możesz w dłoni lub w kieszeni to zły pomysł. W pierwszym przypadku urządzenie ogranicza swobodę ruchów rąk, a w drugim będzie podskakiwać i uderzać o ciało w trakcie biegu i istnieje ryzyko, że cenny sprzęt zawilgotnieje.
Lepszym rozwiązaniem jest umieszczenie telefonu na pasie biodrowym lub naramiennej przepasce czy saszetce. Smartfon przenoszony w taki sposób nie będzie krępował wygody ruchów w trakcie biegu, dzięki czemu będziesz mógł skupić się na sylwetce biegowej i technice. Ponadto dzięki tym akcesoriom możesz również bezpiecznie schować klucze do domu czy chusteczki.
Kryzys trzydziestego kilometra
Każdy, kto przebiegł maraton wie, że najtrudniejsze wcale nie jest przebiegnięcie 42 kilometrów, a przetrwanie 30 kilometra. To właśnie wtedy ciało biegacza przeciążone ogromnym wysiłkiem daje wyraźnie do zrozumienia: stop, zatrzymaj się. Przerwanie biegu wkrótce po przekroczeniu bariery 30 kilometrów jest spowodowane złym wytrenowaniem, nieodpowiednią dietą przedbiegową oraz nieprzemyślaną strategią.
Niezależnie od tego, czy trenujesz właśnie do maratonu czy to twoje pierwsze kroki na biegowej trasie, trening, dietę oraz strategię możesz ułożyć za pomocą aplikacji mobilnych, które zainstalujesz na smartfonie. Aktualizowane na bieżąco programy posiadają szereg funkcjonalności, dzięki którym nie tylko pokonasz kryzys trzydziestego kilometra, ale również przebrniesz przez ostatnie 12 kilometrów. Najpopularniejszym tego typu programem jest Endomondo, MiCoach, RunKeeper czy Sports Tracker.