Nowa sztuka liftingu- Nici liftingujące PDO



Nowa sztuka liftingu- Nici liftingujące PDO

Wydawać by się mogło, że współczesna medycyna estetyczna jest dziedziną na tyle rozwiniętą, że obecnie już raczej ciężko spodziewać się po niej odkrywania jakichś nowych, rewolucyjnych metod czy narzędzi. Tymczasem na rynku nici liftingujących całkiem niedawno pojawiła się nowość, której zdecydowanie warto poświęcić uwagę – polidioksanonowe nici PDO II generacji.

System nici First Lift PDO powstał pięć lat temu w Korei Południowej. Produkt szybko zyskał uznanie specjalistów i obecnie wykorzystywany jest w wielu krajach świata, m.in. w USA, Brazylii, Japonii, Rosji, a także w Europie Zachodniej. Drugą generację koreańskich nici, zapoczątkowaną przez serię Art Lift, cechuje jeszcze większa niż wcześniej skuteczność oraz bezpieczeństwo zabiegu.

Nici PDO II dobre na…

 Na większość problemów dotykających naszą skórę (głównie twarzy) po 40 roku życia. Zacierający się owal policzków, bruzdy nosowo-wargowe, fałd podbródkowy, zmarszczki palacza – Nici liftingujące PDO radzą sobie z tymi przypadłościami na dwa sposoby. – Z jednej strony mechanicznie, ponieważ już w momencie ich wprowadzania skóra podciąga się i sprawia wrażenie bardziej napiętej –tłumaczy dr Magdalena Tyc-Tyka, właścicielka krakowskiej kliniki MTTEstetica i ekspert w dziedzinie wchłanialnych nici liftingujących.

– Z drugiej strony mamy do czynienia z działaniem długotrwałym związanym ze stymulacją komórek do produkcji nowego kolagenu. Choć same nici wchłaniają się w przeciągu kilku miesięcy, to „rusztowanie” zbudowane z kolagenu wytworzonego przez fibroblasty skóry gwarantuje pacjentowi naturalny efekt liftingu utrzymujący się nawet do 2 lat.



A wszystko to w efekcie zabiegu nie wymagającego skalpela ani długiego czasu rekonwalescencji. Zabieg odbywa się przy miejscowym znieczuleniu i polega na precyzyjnym wprowadzaniu nici w skórę lub tkankę podskórną pacjenta za pomocą igły. Następnie igła jest wycofywana, a nić pozostaje w tkance, rozpoczynając swoje dobroczynne działanie.

Co nowego?

Nici PDO drugiej generacji noszą nazwę Art Lift i pod kilkoma względami znacząco odróżniają się od poprzedniej wersji zabiegu. Na uwagę zasługują już same igły do podawania nici, które charakteryzują się wielokrotnie szlifowanym ostrzem oraz niezwykłą cienkością, dzięki czemu zabieg jest znacznie bardziej komfortowy, mniej bolesny i wywołuje o wiele mniej skutków ubocznych w postaci obrzęków pozabiegowych czy krwawień. Nową jakość stanowią oczywiście także same nici. Udoskonalono ich budowę, dzięki czemu właściwości stymulujące produkcję nowego kolagenu stały się bardziej efektywne, a proces rozkładu nici – znacznie szybszy.

Oprócz podstawowej formy nici PDO stosowanych do korekty twarzy i ciała, wprowadzono także kilka nowych, bardziej zróżnicowanych i wyspecjalizowanych propozycji. – Na szczególną uwagę zasługuje zabieg nićmi Art Lift Multi, który stymuluje skórę do produkcji kolagenu w niezwykle skuteczny sposób – tłumaczy dr Magdalena Tyc-Tyka. – Unikatowość nowej technologii polega na połączeniu dwudziestu cienkich włókien i skręceniu ich do postaci jednej nici, która wewnątrz tkanki ulega samorozprężeniu i w efekcie unosi powierzchnię zapadniętej skóry. Obserwacje klinicznie potwierdziły wysoką skuteczność działania tej metody, porównywalną z działaniem wypełniaczy.

 Specjalistka zwraca uwagę również na Art Lift Combi – nić haczykową II generacji, przeznaczoną do liftingu wiotkiej skóry i konturowania owalu twarzy. W porównaniu do poprzedniej wersji, nowe nici charakteryzują się głębszymi, grubszymi i mocniejszymi haczykami oraz regularnymi przerwami między nimi. Nici są obecnie znacznie sztywniejsze, co zapewnia odpowiednie zagnieżdżanie się haczyków w korygowanych warstwach oraz zapobiega wyginaniu się haczyków w trakcie wprowadzania nici. Zmodyfikowana została również grubość samej nici, która jest obecnie 2, 3-krotnie większa w porównaniu z pozostałymi nićmi haczykowymi, co gwarantuje uzyskanie lepszych i długotrwałych efektów oraz skuteczniej pobudza do produkcji nowego kolagenu.

Coraz większa skuteczność wykonywanych zabiegów, minimalizacja inwazyjności i powikłań – to główne cechy charakteryzujące nici PDO II generacji. Można się więc spodziewać, że popularność tej innowacyjnej metody liftingującej będzie stale wzrastać, także w naszym kraju.

Informacje o ekspercie:

Dr Magdalena Tyc-Tyka, certyfikowany lekarz medycyny estetycznej Polskiego Towarzystwa Lekarskiego, konsultant programu LEAP, autorka artykułów prasowych dotyczących medycyny estetycznej, właścicielka kliniki specjalizującej się w kosmetologii nowoczesnej MTTEstetica Kliniki Promocji Zdrowia w Krakowie

Katastrofa naturalna – nie taka naturalna. Antropogeniczne uwarunkowania nasilenia zjawisk ekstremalnych i ich konsekwencji

W ostatnich dekadach obserwujemy w Polsce wzrost dotkliwości zjawisk ekstremalnych powodujących rozległe konsekwencje, określanych w przestrzeni publicznej jako „katastrofy naturalne”…
CZYTAJ

Okulary preprogresywne: rozwiązanie dla osób z pierwszymi objawami prezbiopii

Wraz z upływem lat zdolność oka do akomodacji, czyli dostosowywania ostrości widzenia do różnych odległości, stopniowo maleje. Około 35. roku…
CZYTAJ

Dlaczego tak boimy się raka? Ekspertki o emocjach, które towarzyszą chorobie

Dla wielu osób diagnoza raka wciąż brzmi jak wyrok. Strach, poczucie utraty kontroli i stereotypowe wyobrażenia o chorobie nowotworowej sprawiają,…
CZYTAJ

Co dalej po badaniu z okazji Movember? Dowiedz się, czym jest leczenie HIFU

Dzięki kampanii Movember wielu mężczyzn po raz pierwszy trafia na badanie prostaty. Czasem kończy się ono ulgą, ale bywa, że…
CZYTAJ

Światowy Tydzień Wiedzy o Antybiotykach (WAAW): wspólny głos w walce z cichą pandemią

W dniach 18-24 listopada po raz kolejny obchodzony jest World Antimicrobial Awareness Week (WAAW). Jest to globalna inicjatywa realizowana przez…
CZYTAJ

Dziura ozonowa – co się z nią stało?

Kiedy w latach 80. XX wieku naukowcy ogłosili, że nad Antarktydą pojawiła się „dziura ozonowa” – gigantyczny obszar niemal pozbawiony…
CZYTAJ

amień, który zostawia ślad w całym organizmie „Bakterie z kamienia nazębnego mogą przedostać się do krwi z ryzykiem zaostrzenia stanu zapalnego w innych narządach.”

Większość z nas wie, że kamień nazębny trzeba usuwać u dentysty, ale mało kto potrafi powiedzieć, czym właściwie różni się…
CZYTAJ

Lubię siebie. Nie dlatego, że jestem idealna. Dlatego, że jestem prawdziwa – wystartowała 6.edycja kampanii #lubiesiebie.

Kampania #lubiesiebie to nie kolejna inicjatywa o wyglądzie. To manifest świadomego życia w zgodzie ze sobą – ze swoim ciałem,…
CZYTAJ

Cukrzyca typu 2 – choroba, którą coraz częściej… cofamy

O cukrzycy powinniśmy rozmawiać nie tylko 14 listopada – w Światowy Dzień Cukrzycy, szczególnie, że z tą podstępną chorobą według…
CZYTAJ

Zupa krem z marchewki i pomarańczy

Rozgrzewająca, aromatyczna i pełna koloru — zupa krem z marchewki i pomarańczy to idealna propozycja na chłodniejsze dni. Lekko słodka,…
CZYTAJ

Choroba dziąseł, która uderza w serce

„Bakterie z jamy ustnej mogą dostać się do krwi i wywołać stan zapalny w naczyniach. To zwiększa ryzyko zawału.” Nie…
CZYTAJ

Cukrzyca i nowotwory. „To nie tylko współistnienie, ale wzajemne napędzanie się chorób”

Do 2030 roku liczba Polaków chorujących na cukrzycę może przekroczyć 4 miliony. W tym samym czasie liczba nowych przypadków nowotworów…
CZYTAJ





ZDROWIE

VIEW ALL

Okulary preprogresywne: rozwiązanie dla osób z pierwszymi objawami prezbiopii

Wraz z upływem lat zdolność oka do akomodacji, czyli dostosowywania ostrości widzenia…
CZYTAJ

Dlaczego tak boimy się raka? Ekspertki o emocjach, które towarzyszą chorobie

Dla wielu osób diagnoza raka wciąż brzmi jak wyrok. Strach, poczucie utraty…
CZYTAJ

Co dalej po badaniu z okazji Movember? Dowiedz się, czym jest leczenie HIFU

Dzięki kampanii Movember wielu mężczyzn po raz pierwszy trafia na badanie prostaty.…
CZYTAJ

Światowy Tydzień Wiedzy o Antybiotykach (WAAW): wspólny głos w walce z cichą pandemią

W dniach 18-24 listopada po raz kolejny obchodzony jest World Antimicrobial Awareness…
CZYTAJ

Cukrzyca typu 2 – choroba, którą coraz częściej… cofamy

O cukrzycy powinniśmy rozmawiać nie tylko 14 listopada – w Światowy Dzień…
CZYTAJ