Mezoterapia osoczem bogatopłytkowym – Osocze bogatopłytkowe – power dla odmładzania
Osocze bogatopłytkowe – power dla odmładzania
Mezoterapia osoczem bogatopłytkowym to niewątpliwie jeden z najbezpieczniejszych i najbardziej naturalnych zabiegów medycyny estetycznej, ale czy równie skuteczny? Według doktora Marka Wasiluka metoda przyśpiesza regenerację i rewitalizację skóry, a przez to idealnie sprawdza się jako uzupełnienie innych zabiegów odmładzających.
Ciało ludzkie stale się zmienia. Stare komórki i włókna ulegają uszkodzeniu i zastępowane są nowymi. Dzięki temu przez długie lata możemy pozostać sprawni i młodzi, a wszelkie uszkodzenia i urazy zazwyczaj znikają bez śladu. Niestety, z wiekiem proces naturalnej regeneracji spowalnia i słabnie. Z tego powodu nawet po bardzo dobrym zabiegu stymulującym organizm do wytarzania nowego kolagenu i odmładzania skóry osoba w wieku lat 45 będzie widziała mniejszy efekty niż w wieku 30 lat. Aby temu zaradzić trzeba, w jakiś sposób zmusić rozleniwiony organizm do szybszej i lepszej pracy.
Silny stymulator
Według doktora Marka Wasiluka z warszawskiego Centrum Medycyny Nowoczesnej Tricinium idealną metodą przyśpieszającą regenerację i rewitalizację skóry jest mezoterapia osoczem bogatopłytkowym. – Osocze bogatopłytkowe uzyskiwane z własnej krwi pacjenta zawiera składniki, które wywołują naturalne reakcje fizjologiczne przyspieszające i stymulujące gojenie się tkanek i powodujące prawidłową regenerację skóry kiedy na przykład się skaleczymy.
Uwalniane płytki krwi i aktywne czynniki wzrostu powodują nie tylko krzepnięcie krwi, ale również silnie stymulują sąsiednie tkanki do odbudowy uszkodzonej skóry. Jest to proces fizjologiczny i dzieje się tak i u młodej i u starszej osoby. Jednak „rozleniwiony”, straszy organizm reaguje słabiej i dlatego potrzebuje silniejszego bodźca, który wywoła podobne efekty jak po uszkodzeniu tkanki, czyli zmobilizuje go do szybkiego działania i aktywowania procesów naprawczych. Metoda mezoterapii osoczem bogatopłytkowym sprowadza się do oszukania organizmu i sztucznego zastymulowania komórek do pracy, czyli jej regeneracji za pomocą tych samych mechanizmów jak po skaleczeniu.
Zabieg polega na pobraniu krwi od pacjenta, a następnie poddaniu jej odwirowaniu tak, aby została rozdzielona na różne warstwy. Do ostrzykiwania wykorzystuje się koncentrat zawierający płytki krwi w dużym stężeniu, pozostałe składniki są utylizowane. Następnie tak przygotowany koktajl podawany jest w skórę. Im wyższe stężenie płytek niż standardowo we krwi, tym lepsze efekty stymulacji się uzyskuje.
Nieoceniony wspomagacz
Osocze bogatopłytkowe to coś jak paliwo dla komórek, które dzięki niemu są zmuszane do efektywniejszej pracy. Żeby preparat zadział jego podaniu musi towarzyszyć aktywacja do uwalniania czynników stymulacyjnych. Takim aktywatorem jest uraz tkanki. Dlatego wsmarowywanie w skórę kosmetyków na bazie osocza bogatopłytkowego nic nie pomoże. Natomiast ukłucie podczas podawania preparatu za pomocą igły, czy pogrzanie tkanki do odpowiedniej temoeratury jest już odpowiednim sygnałem. Stosując osocze można uzyskać bardzo dobre efekty rewitalizacji skóry.
Jednak doktor Marek Wasiluk radzi zastosować terapię skojarzoną łączącą tę metodę z innymi zabiegami, dzięki czemu można dużo lepiej wykorzystać działanie osocza bogatopłytkowego w odmładzaniu i regeneracji. – Samo podanie osocza i zachęcenie komórek do działania nie wyprostuje zmarszczek.
Można więc wytworzyć mocny bodziec termiczny np. za pomocą lasera frakcyjnego lub frakcyjnej radiofrekwencji mikroigłowej, który z jednej strony da pole do popisu dla osocza, a z drugiej o wiele silniej zasymuluje fibroblasty do produkcji kolagenu niż przez zwykłe ukłucie. W rezultacie takie połączenie różnych metod pozwala uzyskać nie tylko lepsze efekty odmładzające, ale i skrócić czas rekonwalescencji oraz gojenia się skóry po inwazyjnych zabiegach medycyny estetycznej.
Najbardziej optymalny schemat postępowania w terapii skojarzonej to w pierwszej kolejności ostrzykiwanie skóry osoczem boagatopłytkowym, które przygotuje organizm do sprawniejszego działania, a następnie po tygodniu zastosowanie mocnego zabiegu w połączeniu z ponownym podaniem osocza, które tym razem pomoże skórze szybciej się goić i regenerować.
Osocze bogatopłytkowe w pojedynkę nie daje spektakularnych efektów upiększających i odmładzających. Powinno być raczej traktowane jako profilaktyka przed starzeniem się skóry u osób młodych. Uzyskane za pomocą tej metody efekty rewitalizacji skóry są silniejsze niż po koktajlach witaminowych. Jednak w połączeniu z innymi zabiegami medycyny osocze bogatopłytkowe daje nieocenioną wartość, bez której efekt zabiegów są słabsze.
—–
Informacje o ekspercie:
Dr Marek Wasiluk – lekarz medycyny estetycznej, lekarz stomatolog, audytor standardów ISO. Specjalista w dziedzinie laseroterapii. Absolwent podyplomowych studiów z medycyny estetycznej na WUM oraz Podyplomowej Szkoły Medycyny Estetycznej PTMeiAA. Jako pierwszy w Polsce wprowadził do praktyki szereg innowacyjnych rozwiązań, m.in. nowatorskie protokoły zabiegowe laserem bromkowo-miedziowym oraz opracował pierwszą skuteczną metodę niwelacji rozstępów urządzeniem frakcyjnej RF mikroigłowej. Był pierwszą osobą w Polsce stosującą mikronici w zabiegach estetycznych.
Jest członkiem Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging. Brał udział w opracowywaniu przez Towarzystwo programu certyfikacji lekarzy medycyny estetycznej. Od 2008 roku współpracuje z Centrum Kształcenia Podyplomowego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego będąc wykładowcą na podyplomowych studiach. Jest współwłaścicielem warszawskiego Centrum Medycyny Nowoczesnej Triclinium – www.triclinium.pl, które powstało z chęci stworzenia miejsca zajmującego się kompleksowo problemami estetycznymi. Jest również autorem eksperckiego bloga „Medycyna estetyczna bez tajemnic” – www.marekwasiluk.pl