Letni makijaż bez tajemnic
Makijaż na lato, który kryje niedoskonałości, ale nie świeci się, nie łuszczy i nie tworzy efektu maski? To jak najbardziej możliwe! O tym, jak uniknąć wspomnianych i innych problemów, związanych z letnim makijażem, o czym pamiętać, by uzyskać optymalny efekt wizualny oraz zachować jego trwałość oraz o obowiązujących trendach kolorystycznych, opowiemy w rozmowie z wizażystką.
Lato, to pełnia sezonu na makijaże ślubne, wyjściowe, wieczorowe. Jakie pytania o makijaż na tę porę roku najczęściej zadają klientki?
Wizażystka: Latem, częściej niż w innych porach roku, klientki martwią się o trwałość makijażu. Pytają, zatem co zrobić, żeby – nałożony rano, zachował trwałość przez cały dzień. Proszą o porady przy wyborze godnych zaufania kosmetyków oraz o pomoc w doborze techniki aplikacji makijażu. Pojawiają się również pytania o to, jak dokonać poprawek makijażu w ciągu dnia tak, by nie zniweczyć całego efektu.
Jakie porady najczęściej otrzymują od ciebie?
Wizażystka: Przede wszystkim warto pamiętać, że żaden makijaż nie będzie się dobrze prezentował, ani nie będzie trwały, jeśli nie zaczniemy od odpowiedniego przygotowania skóry. Przez cały rok , należy dbać o regularne jej złuszczanie (w zależności od potrzeb skóry: peelingiem mechanicznym bądź enzymatycznym) oraz nawilżenie.
W cieplejsze miesiące, warto sięgnąć po specjalne bazy pod makijaż (ideałem byłyby takie, które zawierają odpowiednio wysoki SPF). Podkład, bądź krem BB, nakłada się równomiernie cienką warstwą- po pierwsze, im cieńsza warstwa, tym bardziej dajemy skórze oddychać, po drugie – z mojego doświadczenia wynika, że cieńsza warstwa podkładu sprawia, że trzyma się on na twarzy dłużej.
Ewentualne niedoskonałości możemy zawsze zamaskować korektorem. Podkład utrwalamy pudrem- używając pędzla bądź puszku ( należy pamiętać o regularnym myciu tych narzędzi!) dociskając lekko puder do skóry, miejsce po miejscu; omiatając beztrosko twarz pudrem, często niepotrzebnie ściera się nałożony już podkład. Kończąc makijaż można pokusić się o utrwalenie go specjalnym fixerem w sprayu – tę opcję doradzam jednak tylko na specjalne okazje, ponieważ nie jest zdrowa dla skóry.
W ciągu dnia najlepiej zebrać nadmiar sebum za pomocą bibułki matującej (sama często używam jednej warstwy zwykłej chusteczki higienicznej) i dopiero potem, ewentualnie, dodać troszkę pudru.
Jak więc przygotować skórę twarzy, by makijaż dodawał jej blasku, zaś nie obnażał jej mankament?
Wizażystka: Jak już wspominałam, makijaż będzie dobrze wyglądał tylko na odpowiednio przygotowanej skórze, czyli odpowiednio nawilżonej i pozbawionej nieestetycznych skórek. Przed nałożeniem podkładu warto przemyć twarz wacikiem nasączonym płynem micelarnym bądź tonikiem, dobranym odpowiednio do indywidualnych potrzeb, a następnie nałożyć wybrany krem lub bazę.
Latem polecam kremy z wysokim, stabilnym filtrem SPF, nawet 50, w celu jak najlepszej ochrony skóry przed działaniem promieni UV. Po ich nałożeniu , należy trochę odczekać i dopiero po chwili zacząć aplikację makijażu. Podczas demakijażu traktujemy skórę delikatnie, zaś przy wieczornej aplikacji kremu warto pokusić się o delikatny masaż skóry twarzy. I oczywiście, poza naprawdę wyjątkowymi i sporadycznymi okazjami, zawsze zmywamy choćby najpiękniejszy makijaż przed pójściem spać.
Czyli, właściwa pielęgnacja skóry to podstawa dobrego makijażu? Niewiele kobiet o tym pamięta.
Wizażystka: To prawda. Dlatego, gdy tylko mam okazję, podkreślam, że nie ma ładnego i trwałego makijażu bez odpowiednio wypielęgnowanej skóry. Nie mam tu na myśli skóry idealnej, bo taka w naturze rzadko występuje, a makijaż często przecież służy zakryciu np. zmian trądzikowych czy przebarwień. Każda z nas jednak może zadbać o to, by skóra była pozbawiona skórek (regularny peeling!) i odpowiednio nawilżona, a to już bardzo pozytywnie wpływa na trwałość i wygląd makijażu.
Pomówmy chwilę o letnich trendach stylizacyjnych i kolorystycznych. Jakie makijaże “nosi” się tego lata?
Wizażystka: Jestem zwolenniczką teorii, , że trendów nie powinno się bezmyślnie kopiować , ale jedynie się nimi inspirować. Latem przychylniejszym okiem patrzymy na kolorowe pomadki , w jaskrawych, wręcz fluorescencyjnych barwach. Od kilku sezonów nie przemija moda na matowe wykończenie ust (w tym przypadku królują szminki w płynie) oraz na rozświetloną twarz- tu z pomocą przyjdą rozświetlacze. Letni makijaż, ze względu na intensywne światło dnia, jest też zwykle optycznie lżejszy niż ten zimowy; odstawia się cięższe, kryjące podkłady na rzecz np. kremów BB czy CC.
Krótkie podsumowanie. Po pierwsze pielęgnacja, po drugie właściwie dobrane i zaaplikowane kosmetyki, po trzecie poprawki w ciągu dnia, po czwarte, lecz bardzo istotne, demakijaż i peeling, by następnego dnia rano wykonać kolejny, dodający blasku makijaż?
Wizażystka: Zdecydowanie tak!