Pajączki na twarzy, zabieg VeinWave – nowy sposób walki z „pajączkami”
Zmorą wielu kobiet są widoczne, pęknięte lub rozszerzone naczynka, które najczęściej pojawiają się na nosie i policzkach.
Dziś możemy je w prosty i nieinwazyjny sposób usunąć, unikając tym samym ton maskującego niedoskonałości make-up’u. Pomoże nam w tym nowy zabieg dostępny w gabinetach medycyny estetycznej – VainWave.
Koniec z pajączkami
„Pajączki” na twarzy mogą pojawić się w każdym wieku. Ich rozwój związany jest najczęściej uwarunkowaniami genetycznymi i zmianami hormonalnymi. Do tej pory ich usuwanie wiązało się z bólem. Dziś do dyspozycji jest nowe urządzenie VeinWave, które zamyka naczynka dzięki kontrolowanej energii wysokiej częstotliwości (RF) przekazywanej przez mikroskopijną igłę wyłącznie do uszkodzonych naczynek, nie powodując przy tym bólu i minimalizując skutki uboczne.
– Zabieg trwa od 1-25 minut i daje natychmiastowy efekt usuwając oznaki choroby. W tym czasie możliwe jest trwałe wyeliminowanie około 80 – 100 cm leczonych żył. Najczęściej do usunięcia problemu wymagana jest tylko jedna seria zabiegu. VeinWave, stosuje się zarówno do usuwania pajączków z twarzy, ramion i innych części ciała. Natomiast dzięki wykorzystaniu termokoagulacji jest on całkowicie bezpieczny dla pacjentów ze zmianami naczyniowymi – mówi dr Justyna Wykręt z Body Care Clinic w Katowicach.
Zabieg usuwania pajączków:
Zabieg nie powoduje żadnych skutków ubocznych w postaci blizn, przebarwień i podrażnień. VeinWave, nie niszczy naskórka. Sam zabieg jest bezbolesny, odczucie, które mu towarzyszy często porównywane jest do ukąszenia komara. Wiele jednak zależy od części ciała, która poddawana jest terapii – nieznaczne i chwilowe pieczenie odczuwalne jest w miejscach szczególnie wrażliwych np. na nosie lub kostce.
Dzięki przekazywaniu wiązki energii wyłącznie do uszkodzonych naczynek unika się wymaganego np. przy zabiegach laserowych okresu rekonwalescencji. Po zabiegu można od razu nałożyć make-up. VeinWave, może być także stosowany do każdego rodzaju skóry, w tym do skóry o ciemnej karnacji. Co jednak bardzo ważne, zabieg ten usuwa tylko objawy, nie leczy przyczyn kruchości naczyń krwionośnych.
modanaurode.pl dr Justyna Wykręt
Po zabiegu pora na profilaktykę
– Jeśli od lat zmagamy się z tym problemem powinniśmy unikać czynników mogących mieć wpływ na ponowny rozwój pajączków. Przede wszystkim zrezygnujmy z wizyt w solarium i w saunie, zimą unikajmy wchodzenia z nagrzanych pomieszczeń wprost na mróz. Jeśli mamy problem z pajączkami na nosie, starajmy się nie naciskać go oprawkami okularów. Może to zwiększać ciśnienie w naczynkach krwionośnych, powodując ich powiększenie. Należy także unikać peelingów mechanicznych, kąpieli parowych i silnych kosmetyków – tłumaczy dr Justyna Wykręt.
Specjaliści zalecają także unikania alkoholu, dymu papierosowego, intensywnych ćwiczeń, mocnej kawy. Warto natomiast uzupełnić dietę w witaminę C, która wzmacnia ścianki naczyń
dr Justyna Wykręt
krwionośnych. Istotny jest również odpowiedni dobór kosmetyków, zależny od pory roku. Mimo wykonanego zabiegu należy kontynuować odpowiednią pielęgnację skóry, by nie dopuścić do pojawienia się pajączków w nowych miejscach.
Cena zabiegu: od 200 zł