Seria wypadków w górach trwa. Jesień to czas, kiedy najczęściej wybieramy się w góry. Niestety wyprawy w góry nie są dla każdego. Kto powinien na nie uważać?
Na zdobywanie tatrzańskich szczytów wielu wędrowców wybiera właśnie jesień. To czas, kiedy szlaki pustoszeją, a jesienne widoki zachwycają. Jednak nie każdy będzie czuł się dobrze w górskich terenach. Osoby mające problemy z ciśnieniem tętniczym, chorujące na serce powinny szczególnie na siebie uważać. O tym, jak wpływa na zdrowie zmiana ciśnienia w górach i jak należy się do tego przygotować mówi dr hab. n. med. Adam Janas, kardiolog Polsko Amerykańskich Klinik Serca, Grupa American Heart of Poland.
– Ciśnienie powietrza zmienia się w przybliżeniu wykładniczo wraz z wysokością. Powietrze staje się coraz rzadsze i chłodniejsze. Obniżenie ciśnienia jest związane z mniejszą ilością tlenu w powietrzu. Na popularnych polskich szczytach np. na Giewoncie (1894 m n.p.m.) ciśnienie wynosi około 805 hPa, na Rysach (2499 m n.p.m.) około 746 hPa, a na Śnieżce (1602 m n.p.m.) około 835 hPa – mówi doktor Janas.
Przed planowaną wycieczką w góry zaleca się pacjentom kardiologicznym skonsultować się ze swoim lekarzem w celu ustalenia bezpiecznego poziomu wysiłku.
– Osoby przyjmujące leki na obniżenie ciśnienia tętniczego, które działają moczopędnie, powinny zadbać o odpowiednie nawodnienie i dostarczenie elektrolitów, natomiast pacjenci przyjmujący tzw. beta-blokery muszą pamiętać, że te preparaty ograniczają wzrost akcji serca w czasie wysiłku fizycznego. Absolutnie nie należy samodzielnie odstawiać leków, czy też zmieniać ich dawkowania. Osoby chorujące na nadciśnienie, ale z ustabilizowanymi wartościami, mogą sobie pozwolić na wycieczki na umiarkowanych wysokościach – mówi doktor.
Nagłe zmiany warunków atmosferycznych są bardzo często spotykane w górskich terenach.
– Nawet osoby z dobrym ciśnieniem będąc w górach mogą odczuwać zmiany ciśnienia. Przy nagłym skoku ciśnienia możemy zaobserwować u siebie: zaczerwienienie twarzy, problemy ze złapaniem tchu, zawroty głowy, nagły ból oczu, ból w klatce piersiowej, drżenie rąk. U osób z chorobą wieńcową mogą pojawić się duszności, a nawet bóle zamostkowe – oznajmia kardiolog Janas.
Na gorsze samopoczucie narażone są nie tylko osoby z nadciśnieniem. Osoby z niskim ciśnieniem mogą na szlaku skarżyć się na szybkie zmęczenie i zawroty głowy, dlatego pamiętajmy o tzw. aklimatyzacji.
– Na wysokości powyżej 1800-2000 m n.p.m. panują inne warunki. Im w wyższym punkcie jesteśmy, tym trudniejsze jest dostarczenie do komórek organizmu niezbędnego nam tlenu. Niższa zawartość tlenu jest przyczyną większej liczby oddechów. Żeby zaopatrzyć organizm w taką samą ilość tlenu jak na co dzień, również serce musi „przepompować” więcej krwi, która na wysokich poziomach jest słabiej nasycona tlenem, dlatego człowiek zaczyna szybciej i głębiej oddychać. W rezultacie następuje intensywna produkcja czerwonych krwinek – na co potrzeba czasu, dlatego tak ważna jest stopniowa zmiana wysokości – dodał.
Dla kogo wspinaczka jest niewskazana.
– Osoby z infekcjami powinny zrezygnować z górskich wycieczek, ponieważ w warunkach górskich może dojść do zapalenia mięśnia sercowego. U niektórych ciśnienie tętnicze może być wyższe. W przypadku, kiedy wzrost ciśnienia będzie duży, należy skonsultować się z lekarzem celem ustalenia dalszego działania. Ciężkie wady zastawkowe wykluczają taką aktywność. Chorzy ze złośliwymi arytmiami powinni unikać przebywania na dużej wysokości, jak i intensywnych wysiłków fizycznych. Również po wszczepieniu kardiowertera-defibrylatora taka aktywność jest zdecydowanie niewskazana. Osobom z niskim ciśnieniem może dokuczać senność, szybkie męczenie się, zawroty głowy. Ze względu na częste zmiany pogody źle w górach będą się czuć osoby cierpiące na migreny oraz meteoropaci – wyjaśnia Janas.
Wycieczki w góry rekomendowane są przede wszystkim osobom, które mają dobrą kondycję. Chodzenie po terenach górskich wpływa pozytywnie na serce oraz płuca, które przy obciążeniu zwiększają swoją wydolność. Pobyt w górach to także wzmocnione mięśnie i stawy i lepiej zahartowany organizm.